Dlaczego ja czuje takie zimno... od Ciebie... dlaczego... naprawde, wystarczy chyba ze sama do siebie mam juz uraz, ze nie umiem spojrzec w lustro, ze siebie nienawidze... Ech....... dlaczego on..? bo wydawal mi sie Tobie bliski, bo czulam kontakt z Toba przez niego.. dlatego.. z zadnego innego powodu, nie chcialam denerwowac, wkurzac.. nie chcialam. Badz dzis prosze.. jutro znikam na troche.. nie z wlasnej woli.. poprostu musze wyjechac.. cmok.. pa..
Ona
Zostan... Przepraszam... Tylko po co jeszcze jego w to wciagalas... Nie wiesz nawet, jak to mnie zdenerwowalo... Wybilo z rytmu...
5 dni... serduszko... dziekuje... przepraszam...
On
Przytlacza mnie smutek... poczucie obcosci z Twojej strony... juz nic nie bedzie jak dawniej. prawie 5 dni wytrzymalam, a Ty... nie, ja wiem ze to nie istotne. Racja pieprzone pare dni, co za roznica.. tylko myslalam, ze uciesze Cie tym, tym czasem tylko ranie, strasznie ranie, sprawiam bol... Mysle, ze lepiej bylo by zniknac z Twojego swiata, tak definitywnie, bo po co.. ja - tylko boli, jakby malo bylo smutkow.. wystarczy jedno slowo a znikne..
Ona
I znów bliscy. Dziękuję, że znów mnie wpuściłaś do swego serca. Dziękuje, że jesteś, że kochasz... Ja też Cię kocham. I to jest w nas najważniejsze. I nieważne, co się dzieje. My zawsze dajemy sobie radę. Nie wiem, co bym bez Ciebie zrobił. Naprawdę dziękuje, że jesteś...
On
Nie czuje Cie tak jak dawniej... oddaliles sie.. moze to ja sie oddalilam.. Ja napewno nie jestem taka jak przedtem.. zmienilam sie.. nieodwracalnie.. a Ty..? Nie wiem.. nie wiem czy to dlatego ze ja.. czy dlatego ze Ona... Czuje bol.. strach..pustke.. chce do NIEJ.. i bede niedloga z NIA.
Ona