sie 28 2002

a czemu ojej?


Komentarze: 0

No co ja powiem... Dobrze było, tylko szkoda, że troszke źle... Za to mi wcale nie było źle ;). Ale przecież wiesz, co o tym myślę. I wiesz, że wcale nie powinno Ci być źle... Poza tym wiesz przecież, że nic się takiego nie stało. Nie myśl o tym, kochana. Pomyśl raczej o przyjemnych rzeczach, zdarzeniach. Tak jest zawsze lepiej...

No i znów mam dobry humorek. To też dzięki Niej. Teraz lada moment powinienem się spodziewać załamania - musi być "równowaga". Cholernie się tego boję. Ale na szczęście Ona zawsze mnie wysłucha, zawsze pomoże i zawsze będzie, kiedy będę jej potrzebował...

On

yhm : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz